Ogród roślin leczniczych GUM
Małgosiu, co dwa tygodnie przez cały rok przejeżdżałam tramwajem obok tego ogrodu i obiecywałam sobie, że ucieknę z zajęć aby zwiedzić ten ogród. Dopiero kiedy jechałam po odbiór dyplomu zafundowałam sobie nagrodę za trudy nauki i obejrzałam go. Mam niedosyt bo wiele roślin jeszcze nie kwitło a inne już przekwitły ale poznałam już drogę do niego to w przyszłym roku też tam się wybiorę.
Misiu to przetacznik, tak jak napisała Ola. Chyba ożankowy. Nie zapisałam sobie nazwy a przetaczników jest mnóstwo.
Olu dziękuje za odpowiedź.aniołek
Janko, fotografowanie przyrody i jej podpatrywanie sprawia mi ogromną przyjemność a jeszcze większą jak mogę się z kimś nimi podzielić. aniołek
Dziękuję Wam za wspólny spacer.aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM