In Vino Veritas
Wino powstało, aby radować i czynić ludzi szczęśliwszymi, lecz nie pijanymi
Skoro Boże Narodzenie już za miesiąc, a przygotowania, co widać w wątkach różnych, idą pełną parą, to i ja coś dorzucę w temacie. Otóż zamieszczę kilka informacji, które może będą pomocne w doborze wina na świąteczny stół. Oczywiście szanuję bezdyskusyjnie tych, którzy Wigilię obchodzą w sposób wykluczający podawanie alkoholu czy potraw mięsnych (choć już podobno można od jakiegoś czasu). Nie popieram jednak tych, którzy tradycję wigilijną łączą z biciem kolejnych rekordów obżarstwa, ale wina nie tkną, bo to post przecież! Ja traktuję wino jako doskonały akcent przy spożywaniu świątecznych smakołyków, który podkreśla wyjątkowość wieczoru i sprawia, że mamy więcej przyjemnych doznań w gronie bliskich.

My mięsa w Wigilię nie spożywamy, jest sporo pysznych dań jarskich, którymi można się delektować. Na stole zatem przede wszystkim ryba, morska i słodkowodna. Pod śledzika wina proponować nie będę (nota bene, śledź wigilijny to jedyny powód w roku, kiedy W. wychyla jeden kieliszek dobrze zmrożonej wódeczki bardzo szczęśliwy)
Zaś do ryb pozostałych zazwyczaj mamy wina białe. Choć są wina białe, które genialnie pasują do potraw mięsnych! Na początek zamieszczę takie mini kompendium na temat szczepów używanych do produkcji win białych. Oczywiście to tylko niewielka część, ale pomoże mi zilustrować niektóre z tu wymienionych. Kompendium rozsyła swoim klientom sklep Kondrat Wina Wybrane.



Kiedy siadamy do stołu i sięgamy po pierwsze półmiski z przystawkami, w kieliszku mamy na razie raczej lekkie wino, np. wyprodukowane ze szczepu Pinot Gris (to francuska nazwa). O tej odmianie można pisać i pisać, ale nie o to chodzi. W różnych krajach można spotkać różne nazwy (Pinot Grigio we Włoszech czy Rulaender/Grauburgunder w Niemczech). Owoce mają wygląd nieco mylący, ponieważ są szaroróżowe.
Terminu "lekkie" używam tu dlatego, że wolę na początek wina niezbyt wyrafinowane, a więc nie silę się na nic wybitnego. Jeśli będziecie kupować produkt francuski, pochodzący z Alzacji słynącej z tych win, weźcie pod uwagę, że będzie (przynajmniej powinien być) bardziej wyrazisty. Wino z Włoch czy Niemiec będzie nieco bardziej kwasowe. A zatem mocniejsze kwiatowo-owocowe aromaty i smaki w winie z Francji, a więcej kwasowości i lekkości w winach włoskich czy niemieckich. Od limonki do nektarynki, czyli co kto lubi bardzo szczęśliwy

W tym roku będziemy próbować jedną z propozycji Lidla. Półwytrawny francuski Pinot Gris.







Jak widać, wino to zdobyło srebrny medal Ministerstwa Rolnictwa i Żywności Francji na konkursie rolniczym w Paryżu. Zatem czemu nie? wesoły

Na kontretykiecie ważna informacja o temperaturze podawania. Nie naciskam na wkładanie termometru do kieliszka, ale wino należy schłodzić i utrzymywać stan schłodzenia butelki, dopóki nie będzie pusta wesoły



Jako alternatywę proponuję włoskie Orvieto DOC lub jakiegoś młodego prostego Rieslinga.

A jaki kieliszek najodpowiedniejszy ?

Do lekkich win białych najlepszy kieliszek ma spora czarkę na smukłej nóżce. Czarka ma zwężający się nieco ku gorze wylot, gdzie delikatne aromaty koncentrują się i wpadają nam prosto do naszych nosków wesoły To przykład takiego naczynia i choć do win czerwonych nie cierpię, kiedy kieliszek ma wzorki,kolorki ite pe, to dla win białych niemusujących robię wyjątek wesoły



Przystawki zjedzone, buteleczka pusta, czas na dania główne, na ciepło wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM