Ja właśnie obiad ukończyłam Dopiero bo od 11ej kibicowałam młodego drużynie na meczyku derbowym tradycyjnie przegrali , a ja zmarzłam niemiłosiernie , bo i padało i wiało mecz się skończył to słonko wyszło młody był taki waleczny ,że z meczu schodził po uszy wymazany w błocie , po prysznicu tradycyjnie do kantyny na hot doga i do domu dotarliśmy przed 15tą  Mam nadzieję ,że tego nie odchoruję Pat szczęśliwie dojechałaś ? |