Rozmowy przy kawie (6)
Witam wieczorkiem i od teraz przez jakiś czas tak będę się z witać, bo podłapałam robotę oczko już miałam dość siedzenia w domu i poszłam do ludzi hehe nie dawno wróciłam i od razu prysznic i kawusia, tak mi się kawusi chciało, o jedzeni tak nie myślałam jak o kawie, no ćpunka ze mnie czy cooczko

Misiu śliczny Twój bukiet

Ale mnie nogi bolą, jak diabli, ale mam nadzieję, że jakoś dojdę do siebie i się przyzwyczaję, tylko szkoda, że to nie jest na dłużej, ale dobre i to...no i maszyna poszła w odstawkę, bo wieczorem to już mi się źle szyje, no to zabawki muszą poczekać.
Doczytałam, że ktoś nas opuścił, szkoda, ale i tak nie jestem w temacie. Pozdrawiam Was kochani idę naleweczki sobie nalać, bo kawusia mi nie uleczyłaoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM