Rozmowy przy kawie (6) |
oooo...jakie fajne foremki![]() ![]() U nas też ogólnie bura szmata, wicher się zrywa, resztę liści z drzew pozrzuca, do Wrocka pakować mi się nie chce, o jechaniu nie wspominając, ale musze w końcu mamę odwiedzić, bo już 3 tydzień przekładam: i ona i dzieci się ucieszą, a i ja odpocznę nie patrzac na ogrom spraw do zrobienia tutaj. tymczasem kończę robotę i niedługo zbieram się po dzieci oraz pozegnać ze łzami nianię ![]() a jeszcze apropos przepisów: Dario, mam nadzieję, że nie poczujesz się zignorowana, ale ja nawet nie wiem, co to są te makówki ![]() |