Rozmowy przy kawie (6)
Kochani, najlepiej chyba kwestię podsumowała Joasia - zakładaliśmy forum w naprawdę niewielkiej grupie znających się dobrze, choć niekiedy tylko wirtualnie, osób, stąd na początku regulaminu nie było wcale, a potem powstał w wersji obecnej, czyli bardzo ogólny. Zakładaliśmy, ze spotykamy się tu w dobrej wierze, żeby pogadac o ogrodach i nie tylko, ze wszyscy reprezentujemy podobny poziom obycia w internecie i kultury konwersacji, więc wiemy, jak na forum żyć, zeby sobie wzajemnie przykrości nie robić, nie wyżywać się na sobie, ani sobie nie dokopywac. No ale forum się rozrasta i zaczynają dopadać je problemy typowe dla wszystkich, nie tylko wirtualnych zgromadzeń ludzkich. Stąd założenie nowego wątku pomocowego i tam bedziemy zamieszczać linki do wszelkich akcji charytatywnych i tego typu akcji pomocowych. Wątek, jak napisał Janusz, informacyjny li tylko - zgadzamy się (choć niejednomyślnie wesoły, ze na forum powinno być miejsce na ten temat, który dla wielu z nas jest ważny, jednak jest to jednak temat poboczny w stosunku do głównego celu forum, a na dodatek, jak pokazały ostatnie dni, budzi niezdrowe emocje, stad pomysł jego wydzielenia i maksymalnego zobiektywizowania.

Jeśli chodzi o kasowanie wątków - zdanie administracji jest takie samo jak forumowiczów, jednak ponieważ zapisu o niekasowaniu wątków w regulaminie dotychczas nie było, musimy dostosować się do życzenia osoby, która odeszła. Aby na przyszłość uniknąć takich sytuacji, w regulaminie lada godzina pojawi się stosowny zapis.

co do odchodzenia: fajnie, jak ktoś się z nami pożegna, ale nie musi, nie ma obowiązku - to WOLNE forum Kompostownik, można wejść, pobyć, wyjść, może nas czytać latami (bo mam nadzieję, że lata pisania przed nami) z ukrycia, można zaglądać raz na rok. Jestem zdecydowaną przeciwniczką tłumaczenia się, jeśli ktoś tego nie chce robić, zwłaszcza, ze osoby odchodzace, odchodzą zwykle w gniewie...po co pisać coś, co potem człowiek chciałby odszczekać, a nie bardzo się da? Lepiej w takim momencie odejść w ciszy, choć oczywiście pozostawia to pewien niesmak u pozostałych forumowiczów.

tyle kwestii formalnych, zmieniam mundurek Admina na dresik i pochwalę się, ze zmieniłam olej za darmo bardzo szczęśliwy Tzn. za olej zapłacilam, a wymiana gratis wesoły Mam chyba bonus jako najbardziej upierdliwy klient warsztatu, w tym tygodniu już trzy razy u nich byłam z duperelkami typu "a bo mi się coś spod maski dymi", więc chcą pewnie postawić mnie w sytuacji, gdzie wobec takich forów głupio mi bedzie znowu im d*** truć o byle co lol

zmykam do pracy, jutro jadę sama z dziewczynkami do Wrocławia, muszę się odpowiednio ogarnąć i spakować aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM