Rozmowy przy kawie (6)
O cholipcia Małgoś!!!!
Tośmy miały zgoła inne przeżycia wyjazdowe. Ja komfortowo - urodzinowo - wypoczynkowo, Ty diablo pracowicie. Ba, nawet jechałam krócej, mimo że wydawało mi się to niemiłosiernie daleko zdziwiony
Zawsze masz dojazd z przesiadką? Współczuję i mam nadzieję, że udało Ci się jakoś wypełnić ten czas by nie był stracony, tyle godzin w pociągu ...

Dasz radę Kochaniutka, kto ma dać radę jak nie Ty!! Pierwsze koty za płoty!



  PRZEJDŹ NA FORUM