Rozmowy przy kawie (6)
I ja jestem na wieczorną kawę przyszłam, a oponki o rany kiedy ja jadłam... tak że z przyjemnością poczęstuję choć wirtualnie a szkoda aniołek
Anie podziwiałam ,oko mieli gdzie panowie zawiesić i to jest to!
Iwonko sprawy remontowe i uzupełniające wzięłam już całkowicie na siebie , to stary dom i teraz wyszła wilgoć i grzyb chyba w kuchni a była specjalnie izolowana ściana od ziemi bardzo dobrymi środkami firmy niemieckiej, podejrzewamy że niedokładnie wykonano, jedna z ścian to jest w ziemi bo przecież ja na skarpie mieszkam , każdy z rodziny kiwał głową "no tak trzeba to zrobić" i dalej nic a L oko słabe to nie mam pretensji , wkurzyłam się załatwiłam wykonawcę i będziemy działać.Mam zdjęcie jak to wygląda ale czy pokazać to. eh


  PRZEJDŹ NA FORUM