Rozmowy przy kawie (6)
Oj lubię i znam z autopsji takie weselne i nie tylko weselne klimatylol
a śmiać się nie ma z czego , najwyżej zazdrościć przedniej zabawyaniołek
Mam to szczęście ,że od x lat mieliśmy super paczkę , zawsze razem świetnie sie bawimy .
Teraz troszeczkę oklapliśmy , ale to z powodów czysto przyziemnych ( pogrzeby w rodzinie , choroby), ale kiedyś nie wiele nam było potrzeba do super zabawy.
Nadal wszystkie sylwestra spędzamy wspólnie w 4 pary , obojętnie czy to domówka , czy "wielki bal",
jedynie zbliżający będzie smutny , bo w czerwcu pożegnaliśmy naszą koleżankęsmutny
Za szybko odeszła , bo 54 lata to zbyt mało ..... człowiek ma tyle jeszcze planów i tyle jeszcze chce zakosztować
eh czasami niesprawiedliwe jest to zyciesmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM