Ser podpuszczkowy
Zuziu !
Miałem na działce sąsiadkę, która miała prawie nie ograniczony dostęp do mleka uhatego.
To ona właśnie przechowywała w lodówce słoiczek z kwaśnym mlekiem "prosto od krowy" i szczepiła nim uhate przyniesione z pracy.
Na tej bazie robiła twaróg i twardy ser biały.
Chemie i biologie, to ja skończyłem na poziomie liceum i w czasach kiedy nikt nawet nie myślał o procesie UHT. O procesie " denaturuje nieodwracalnie" nie wiem ni grama. Pogooglałem i wygląda, że masz racje, ale wiem też ponad wszelką wątpliwość, że sąsiadka ser z uhatego mleka robiła.



  PRZEJDŹ NA FORUM