Ser podpuszczkowy
Z tymi dziurami w serze to jest dziwna sprawa. Mi specjalista tłumaczył, że najlepiej, gdy nie ma ich w ogóle. We wtorek, gdy oglądałam sery na rynku to też nie miały dziur, ale te to na pewno hurtem robione i przewracane. Ja to z doskoku, bo praca. Miałam robić jutro i przekręcać często. Okazało się, że muszę zrobić dziś, bo jutro muszę zostać w pracy dłużej.
Robiłam już wiele razy i nigdy nie śmierdział dziwnie. Zawsze wychodzi, tylko ta ilość dziur wesoły.


  PRZEJDŹ NA FORUM