Prace renowatorskie
Drugie (albo i trzecie) życie przedmiotów
Pat ja ją mam powieszoną w kuchni, a więc w miejscu gdzie najbardziej jest narażona na zabrudzenie, oparami. Przecieram wilgotną ściereczką.
Zapomniałam napisać, że pokryłam ją jedną warstwą wosku przezroczystego i zalecane jest co jakiś czas powtórzyć.
U mnie pewnie będzie to raz na rok, bo ja nie cierpię sprzątać, a już generalne porządki, to dla mnie horror.
Do pielęgnacji mam naturalny wosk pszczeli.

Jedyne co to jak dotykam półki to ma taką swoistą konsystencję. Jakbym coś sztucznego gumowego dotykała.



  PRZEJDŹ NA FORUM