Nasze kociaczki
Janka ten Rudzielec to się u nas czuje jak u siebie ale do domu nie wchodzi jak go zabrałam to zaraz chciał wychodzić smutny,jego towarzysz jest cały czarny troszkę chudszy i on mnie obserwuje przy pracach w ogrodzie z działki od sąsiada ale ostatnio przychodzi też do nas na taras i przez drzwi obserwuje co robię oczko.A te moje młode koty to sobie z dachu od piwnicy zaglądają jak obiad gotuję teraz korzystają jeszcze z pogody i po ogrodzie biegają.Wiesz ja nigdy nie przypuszczałam że będę mieć kota a tu proszę sama mam 3 i jeszcze do mnie z okolicy przychodza może i Ty kiedyś będziesz mieć kota oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM