Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Ewuniu jeśli dostaniemy "bielidło" na miejscu to pomalujemy wesoły Glina to dobry pomysł, nie zmyje tego deszcz tak szybko.
Małgoś hehe, kochana, no co Ty! Całkiem zwykli, poza tym, że nieco kopnięci umysłowo wesoły
Janeczko to krokus jesienny. Wygląda prawie identycznie jak te wiosenne.
Tylko do pisania relacji na bieżąco to musiałabym sobie internet na wsi zorganizować, bo jak na razie to ani TV ani telefonu, komórki też nie zawsze łapią zasięg... tylko radio daje nam łączność ze światem.
Joasiu atko no to w porządeczku. A co do oprysków jabłoni przeciw parchowi to możesz spróbować obficie zlać opadłe liście roztworem mocznika, jak pisała EwaM i Krzysztof


  PRZEJDŹ NA FORUM