Ser podpuszczkowy
Od początku robię riccotę i też powiem, że nie zawsze wyszła. Metodą prób i błędów znalazłam rozwiązanie.
Zaczęłam od tego przepisu:
http://przepisnachleb.pl/domowa-ricotta/
Z tego przepisu nie nie zawsze wychodziła. Trochę poszperałam w necie. Najlepsza jest serwatka świeża, jeszcze letnia (mleko mam od gospodarzy). Podgrzewam do wymaganej temperatury i dodaję ocet.Oprócz octu winnego dodaję jeszcze 2-3 łyżki zwykłego octu (być może mój winny nie ma takiej mocy, bo sama go zrobiłam). Robię wieczorem, zostawiam na noc. Rano odlewam na chustę, odcieka kilka godzin.

A to mój ser ala koryciński:

Jest mniejszy, bo ten akurat był z 8 l mleka i pierwszy. Teraz mają już mniej dziur (kwestia częstego przekręcania w pierwszej fazie odciekania) i dodaję przyprawy.

Jako ciekawostkę powiem, że dziś po raz pierwszy widziałam na rynku ser korycińki i cena mnie powaliła. Mój eM. każe mi już otwierać działalność, bo zarobek jest oczywisty pan zielony.


  PRZEJDŹ NA FORUM