Rozmowy przy kawie (5)
Oj, widzę, że nie tylko ja jestem cierpiąca. Ta głowa to nie przeszła... Była chwilowa ulga i znów. Boli tak od chyba miesiąca, raz mniej, raz bardziej. Byłam u laryngologa, czekam ze skierowaniem do neurologa, ale już mam dość tego czekania.płacze Przez święta jechałam na prochach, ale już nie dam rady, żołądek źle na leki już reaguje. Zaraz ćwikam eMa, żeby mnie na SOR zawiózł. Nie chcę więcej pigułek. Tak się boję, że to to samo co kiedyś, kiedy słuch straciłam. Wtedy też mnie tylko głowa bolała, ucho zewnętrzne czyste a potem ot co, okazało się, że płyn był, tylko z zewnątrz nie było widać... Może jestem przeczulona.


  PRZEJDŹ NA FORUM