Dwa w jednym, czyli miejska dżungla |
Nadrobiłam kolejne zaległości i napatrzyłam oczy pieknym jesiennym ogrodem: choć mało co już kwitnie, to masz to tak fajnie rozplanowane, że i w stanie półlistnym wychodzi śliczna kompozycja A ostatnio na FB natrafiłam na coś, co od razu sprawiło, że pomyslałam o Tobie, a raczej o Twojej Kici...gdzieś tam w swiecie zyje idealny narzeczony dla niej: http://www.boredpanda.com/garfi-the-angry-cat/ |