Kompostownik i nie tylko, czyli jak dbać o ogród, wykorzystując mądrość przyrody
W zgodzie z naturą
Ja palę drewnem w piecu CO, mam więc popiołu sporo. R. systematycznie wyrzuca go na kompost. Wysypujemy go też zimą kurom, one uwielbiają się kąpać w piasku/ziemi, a zimą, jak wszystko zamarznięte, to nie mogą.
Dodaję też popiół jako nawóz do róż i winorośli - obsypuję nim rośliny i mieszam pazurkami z ziemią. Można też zaprawiać popiołem dołki, sadząc róże czy winoroślowe sadzonki; też tak robiliśmy, mieszając w dołkach popiół drzewny z kompostem.

A jak mi pomidory pod folią za bardzo mi szły "w zielone", bo miały pod spodem doły z kurzeńcem (azot), to podsypywałam krzaki popiołem, żeby zasilić w potas i namówić je do skupienia się na owocowaniu.

Janeczko - Constancja rzadko zagląda na forum, ale szepnę Jej, że pytałaś o kompostownik wesoły
Basiu - dziękuję, że pilnujesz tych linków, ja bym nie dała rady, bo z doskoku wpadam tu raz w tygodniu, a w ten weeekend to ledwo zdążyłam smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM