Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
Chryzantema korzeni się jak perz, wystarczy ułamać wierzchołek z 5-6 liśćmi, oberwać dolne listki, wetknąć w ziemię, przykryć choćby kawałkiem włókniny dla utrzymania wilgoci i reszta zrobi się sama. Pod koniec maja warto przyciąć kępy, żeby lepiej się krzewiły i były niższe, i zwarte, więc można mieć sadzonek od groma. Ukorzeniacz pomaga, ale nie jest konieczny. Basiu, okryj na zimę te najnowsze nabytki, bo może i są mrozoodporne, ale czy zdążą się porządnie ukorzenić?


  PRZEJDŹ NA FORUM