Rozmowy przy kawie (5)
Witajcie, kurczę straszycie tą zima.
U mnie wszystko jeszcze na zewnątrz stoi, wczoraj wyrwałam selery - giganty, marchewka jeszcze została ale niespecjalnie urosła, pietruszka też taka sobie nawet natki porządnej nie ma, zostawię będzie na zieloną na wiosnę.
Beato oleandry podobno nie są aż tak wrażliwe na zimno. A przy okazji przycinasz swoje bo moje coś słabo kwitły w tym roku i się zastanawiam czy ich nie ciachnąć wiem, że nie będzie kwiatów na przyszły rok ale może się zagęszczą. Tylko kiedy przycinać - teraz czy na wiosnę???


  PRZEJDŹ NA FORUM