Rozmowy przy kawie (5)
wpadam na chwilkę powiedzieć dobranoc, mam gości do kompletu innych zdarzeń, więc do piątku nie będę wyrabiać na zakrętach... a w piątek przyjezdża mama jęzor Goście kupują dom w okolicy, jutro jedziemy razem obejrzeć, na szczęście skruszona niania zobowiązała się wziąć Sarę jeszcze do konca tygodnia, bo jej wyjazd nie wygląda już tak bosko i na razie przesuwa się z dnia na dzień w czasie, z korzyścią dla mnieaniołek Postaram się jutro rano podać kawkę...ale ziiiimno idzie, w piecu cugu nie ma, spod okien pierwszy raz po lecie zaczyna ciągnąć...


  PRZEJDŹ NA FORUM