Rozmowy przy kawie (5) |
Syringa pisze: A ja mam nowego tymczaska ![]() A to ja się pochwalę, że suczka przydrożna (ta, o której już wzmiankowałam) już jest przysposobiona u W. i nawet szczeniaczka przyprowadziła, którego do tej pory ukrywała. Mieliśmy podejrzenia, że jakieś potomstwo jest, bo po karmieniu łapała w zęby ostanie kąski i pędem biegła gdzieś w las. No, wniosek taki, że ten sk... który ją wywalił, zrobił to bo była w ciąży. I być może tylko jeden maluch przeżył. |