O tak, ja też dziś pomyślałam o bigosie i jutro będę gotować Ale jak Bogusia śniegiem straszy to nic dziwnego Na razie jednak piękne słonce za oknem, choć dość zimno.
mam swoje autko! I niania wyjeżdża chyba dopiero po niedzieli, więc do piątku jeszcze Sarulka weźmie - życie jest piękne