Choć jak widać zebrinus zakwitł nie tylko u mnie, radość z tego faktu nie jest ani trochę mniejsza Cieszę się, że Wam się spodobał. To jeszcze raz szczoteczki w świetle dzisiejszego cudnego słonka
Dzień spędziłam w ogrodzie. Było na prawdę ciepło. Po prostu cudnie Parę widoków z mojego tarasu na okolicę...
I z mojego ogrodu. Kolorów nadal nie brakuje. Niektórzy wykopali już dalie, a u mnie mają się świetnie.
Nawet na oknie kuchennym mam busz
W tym tygodniu zakończyłam zbiory i przetwory. Własna kapusta trafiła do słoi
Dziś wycięłam resztę rukoli. Kupna nawet w połowie tak nie smakuje
Jako, że pogoda ostatnio znowu nas nie rozpieszczała, złamałam zasadę i mimo niedzieli dziś popracowałam co nieco w ogrodzie. Udało mi się posadzić wszystkie cebulowe, a miałam ich na prawdę sporo. Wykopałam też mieczyki i tygrysówkę. Słowem, powoli szykuję się na zimę. Nie ma rady...
Zrobiłam też przegląd ogrodu.
Niedawno chwaliłam się fioletową trójsklepką
Okazało się, że biała także zdążyła zakwitnąć
Kobea nadal zachwyca. Czym dłużej ją mam, tym bardziej jestem z tego faktu zadowolona. Zresztą sami zobaczcie...
Wiele róż ma pąki. szczególnie dobrze wygląda Pomponella
White Cover
Avalon
Gartnerfreude
Z ciekawostek. Zauważyłam, że Pink Anabell wytwarza zupełnie nowe kwiatostany
W kamionkowym garze na tarasie hostę zastąpiła chryzantema
W domu zakwitł mój ulubiony skrętnik Hototogisu
Dzisiejsi goście:
bzykacz, który pomylił elewację z kwiatem
i ptaszek, który usiadł na podłączu prądu. Niestety nie wiem, kto zacz...
Oczywiście w ogrodzie towarzyszył mi Okami. W czwartek był u fryzjera i teraz jest wystawowym psem
Przepraszam Was, że nie udzielam się zarówno u siebie, jak i Waszych wątkach, ale mam zalecenie oszczędzania wzroku. A pracować muszę... Jako rekompensata może tym razem kruche ciastka z orzechami włoskimi? Oczywiście domowe.
|