Rozmowy przy kawie (5)
Aniu - ja też uważam, że własna rukola to bajka! Jednak nie udało mi się w tym roku mieć rukoli tak długo w ogrodzie, właściwie chyba tylko do sierpnia, bo zrobiła się jakaś brzydka i powyrywałam.
Ale pamiętam, że w drugim roku tutaj zrywałam rukolę spod folii w grudniu!

Dziś uzupełniam moją różaną tabelkę. Wyszło mi, że w tym roku wzbogaciłam się o 26 róż. Zważywszy, że plan był: każdego roku dziesięć nowych róż, to jestem bardzo zadowolona wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM