Rozmowy przy kawie (5) |
Pogoda letnia , siedzę na tarasie i nic nie robię W związku z tym , że z meczu wróciliśmy dopiero o 14ej , to nawet obiadu nie ma . Ale mamy zaproszenie na grilla Misiu dlatego zawsze jak jestem w kraju na Wszystkich Świętych ( ostatnio niestety rzadko ) to idziemy wcześnie rano by ubrać groby i potem już na spokojnie po zmroku. |