Rozmowy przy kawie (5) |
lora pisze: Pati he, he dobrze że masz dziewczynki , chłopcy to dają popalić ze swoimi pomysłami miedzy innymi moi zrobili mi czystkę kiedyś w moich zapasach domowych ...mieszając cukier z proszkiem do prania ...miała to być jakaś tam mieszanin wybuchowa.. Opowieśc Misi przypomniała mi pewne wydarzenie z przed laty. Nad nami mieszkała rodzinka z dwoma urwisami , , któregos dnia postawił nas na nogi spory wybuch i dym w ubikacji , okazało sie ,ze młodszy spreparował sobie jakąs mieszankę wybuchową i chciał dla bezpieczeństwa wypróbowac własnie w swojej ubikacji w muszli . Efekt był taki ,ze musieli sedes nowy kupic , a my malowalismy sufit , bo odpadł tynk. Jednym słowem zdolny chemik z niego był, szkoda że juz jako dorosły marnie skończył. |