Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
    amba19 pisze:

    Zuzanno - "Ja nigdy do gotowania i jedzenia nie przywiązywałam wagi, byłam głodna, to coś wrzuciłam na ruszt a jak nie, to nie"
    Zuziu czy ty przypadkiem nie jesteś Wodnikiem? Bo ja tak i mam tak samo....
    Kiedyś przeczytałam coś takiego:"Wodnik nie celebruje jedzenia. Jak jest głodny to zjada to co ma pod ręką..."
    I to świetnie do mnie pasujebardzo szczęśliwy
O to, to. W końcu jedzenie jest po to, żeby zapchać brzuch i zająć się ciekawszymi sprawami. No chyba, że czekolada..... Żartowałam, przez syndrom ADR mam szlaban na czekoladę zmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM