Ogród w dolinie - matrix
Nie mogłam się doczekać, by wam to pokazać. Zakwitł miskant chiński 'Zebrinus' :tan Nie myślałam, że kiedykolwiek to nastąpi. Niekiedy sprzedawcy wręcz twierdzą, że nie kwitnie. Mam tę trawę od 3 lat i to jej pierwsze szczoteczki. Musicie mi wiec wybaczyć ilość zdjęć, ale moja radość jest WIELKA bardzo szczęśliwy























Pati! Nooo zaniedbałam. I nie tylko swój. Ale jak nie praca, to oczy. Życie nie daje mi się ponudzić. A przynajmniej niekiedy bym chciała... Kapusty mnie zaskoczyły, bo zgodnie z żelazna zasadą, nie było pryskania, a i nawozem ich nie rozpieszczałam. A za teren za domem już się wzięłam i to całkiem poważnie. Nie czarujmy się jednak, trzeba wziąć także pod uwagę możliwości plewienia, którego nie lubię jak inni...

Dla Ciebie aster 'Golden Sunshine' zwany żółtym marcinkiem



Bogusiu! Ani gleba specjalna, ani nawozy. Może ze 3 razy podlałam florovitem... Nie pryskane. No i poza nimi miałam: pietruszkę, koperek, seler, lubczyk, rukolę, czosnek.Bo pomidory trafił szlag.

Sosna wejmutka 'Tiny curls'



Zuziu! Moja kobea pokazuje na co ja stać. Dobrze, że jest ciepło, bo by pewnie nie zdążyła. A co do traw będzie problem. Większość bezimienna. Otrzymana od znajomych bez nazwy lub kupiona jako bezimienna. U nas trawy nie są nazbyt popularne...

Chaberka?



Jasiu (Urazka)! Absolutnie ich nie pryskałam. Tyle, że parę razy zdjęłam z nich obrzydliwe gąsienice. Trochę były pogryzione, ale te liście oberwałam. No i rosły w warzywniki otoczonym płotkiem, zwanym przez Ciebie skrzynią.

Mam też innego chabra



Basiu (Barabella)! Trawy będę jednak pokazywać, bo o tej porze roku pięknie zdobią ogród. Z nazwami będzie trudniej...

Clematis McKenzi



Januszu! Okuś ma swoją miskę i na tarasie. Pilnuję, by zawsze była pełna. Zresztą nie jest to trudne, bo od razu do niej biegnie. Sam nie daje mi zapomnieć o jej napełnieniu. Ale nowe go nęci. Boi się, ale i tak kusi. Tym razem zajęło mu to 3 miesiące, zanim się odważył sprawdzić, czy i jemu się to ustrojstwo nada bardzo szczęśliwy

Dla Ciebie jeszcze raz mój strażnik domu zawsze na stanowisku. Przed drzwiami tarasowymi.



  PRZEJDŹ NA FORUM