Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Janeczko bardzo Ci dziękuję i z dedykacją wstawiam kolejne fotki jesienne. Kilka dni nieobecności i widać, jak ogród przygotowuje się do spoczynku. Poza tym jest dość sucho więc wczoraj uruchomiłam podlewanie. Trawa praktycznie już nie urosła od ostatniego koszenia.

Dziś słoneczny dzień, ok. 9.00 wyszłam z aparatem poeksperymentować z ustawieniami. Kilka zdjęć jest zrobionych pod słońce (z premedytacją).

Rabata kwasolubów:









Okolice Arlington









Przemieszczamy się na tyły ogrodu w kierunku rabaty zadniej











Przedzieramy się przy pergoli na rabaty pod orzechem





Teraz robimy zwrot i wychodzimy przy skalniaku Po drodze rzut oka nad szczytem kurhanu, pomiędzy kosówką a jałowcem:





I kilka portretów w jesiennym słońcu




















I okno salonowe rozświetlone porannym słońcem wesoły



Na koniec bukiet zawilców dla moich Gości.













  PRZEJDŹ NA FORUM