Rozmowy przy kawie (4)
Mgła podnosi się powoli (zbyt powoli diabeł jakby wcale), ale trza iść w teren bardzo szczęśliwy a najpierw Małża skopać z łóżka oczko bo jak zwykle w piątek wieczorem, wczoraj roztoczył cudną wizję, co to on dzis nie zrobi, a w sobote wstaje w południe taki dziwny taki dziwny zakręcony taki dziwny
oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM