Moja wymarzona działeczka
Dzis będzie jak przystało na Kompostownik o kompoście

Kompostownik mam taki se , juz teraz wiem ,że powinniem być większy i składać się z dwóch częsci ( ale człowiek całe zycie sie uczy , no wiec juz teraz wiem)
Składałam w nim zielsko od ubiegłego roku , więc najwyższy był juz czas na przesianie go .
Aby dostac sie do własciwej warstwy musiałam zebrać z wierzchu zielone badyle.
Uporałam się z tym szybko i tu sie zaczęło .... zgineła mi siatka metalowa przytwierdzona do ramy, przez która zawsze przesiewałam kompost.
no wcieło ją na amen taki dziwny
taczki tez wywieżlismy do mamy , bo były tam potrzebne taki dziwny

troche sie powkurzałam , wypiłam kawke i zrobiłam sobie taka konstrukcję



siatka słaba trochę się rwała , ale dałam radęwesoły i za chwile miałam sporo kompostu


takich kupek miałam kilkanascie i wszystkie rozniosłam na rabatki wiadrem , bo przeciez taczek nie byłotaki dziwny


po południu eM przyjechał po mnie i od razu po drodze kupiliśmy w Castoramie nowiutkie taczki za całe 78 złwesołyoczko
moze nie za solidne sa , ale na potrzeby działkowe bedą dobre

zaczynają kwitnąc chryzantemy




  PRZEJDŹ NA FORUM