Rozmowy przy kawie (4)
Dzień dobry! słońce za oknem, ogród woła wielkim głosem...a dzieci śpią i nie ma jak wyjśćdiabeł Nic to, przywykłam, pokiwam się przed internetem i sobie ogrody w sieci poogladam w zamian lol
Bea, no tak, ale czlowiek jest mięsożercą z natury, myślę, że mało komu podoba się sposób masowej hodowli i uśmiercania zwierząt, niemniej ubolewając nad tym, większośc z nas mięso je, a zostanie wegeterianinem nie sprawi, że mniej zwierząt umrze...apropos, Flora ma ostatnio podobne dylematy, powiedziałam, że może nie jeść mięsa, ale w zamian musi zacząć jeść warzywa i owoce i na tym się roztrząsanie dylematu skończyło taki dziwny

No to zostawiam drugą kawkę, jesienną:



  PRZEJDŹ NA FORUM