Rozmowy przy kawie (4)
Dario, mnie też się zdaje, że trzeba powiedzieć wprost...ja z rodziną problemu nie mam, bo jak na moje potrzeby i tak za rzadko przyjeżdżają, natomiast miałam ten problem z dawnymi znajomymi...dawnymi, bo się poobrazali za brak zaproszenia co weekend taki dziwny To jakaś dziwna prawidłowość, że osoby, które chetnie bym widziała u siebie non stop nie mogą często przyjeżdżać, a dalecy znajomi zawsze mają czas...płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM