Rozmowy przy kawie (4)
PatiMyślę, że wiem bardzo szczęśliwy Tyle, że gdybym musiała skorzystać z tego ubezpieczenia, a by mi to zakwestionowali tylko z tego powodu, że podpis nie był w 100% oryginalny, to diabeł A pełnomocnictwo notarialne mam, ale tego nie obejmuje.
Z zajęć jeżyka niemieckiego pamiętam, tylko zalotne stwierdzenie mojego kolegi po każdych zajęciach: "Komm nach hause kinder machen' bardzo szczęśliwy Zupełnie nie po niemiecku, ale do dziś mi się podoba (stwierdzenie, bo kolegi dawno nie widziałam). A generalnie spokojnie dogaduje się w jęz. angielskim, choć od niemal 20 lat wiele okazji do jego używania nie mam.


  PRZEJDŹ NA FORUM