| Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| Ha ha..... Co do chryzantem, to znowu kwitną inne, ale czasu brak na ganianie z aparatem. Jak ja mam czas, to pogoda nie sprzyja Z frontu robót: maluje się sypialnia i jednocześnie obrabia się kuchnia.... Ja wykonałam katorżniczą pracę: przeniosłam wszystko z kredensu do łazienki i ledwie żyję. Tego akurat mój kręgosłup nie lubi. Teraz muszę posiedzieć, a jeszcze rośliny do wsadzenia. |