Rozmowy przy kawie (4) |
No to jedziemy do lasu, 10 km stąd, żeby dziecka nie przeforsować i takiego łagodnego, gdzie za dużo chodzenia nie ma (a ja po cichu liczę, że moze jakieś grzybki się znajdą? ![]() Januszu, na Chybotku byłam jakieś ćwierć wieku temu, ale bałam się tam wejść ![]() |