Rozmowy przy kawie (4)
Syn na w-f będąc na bramce doznał kontuzji przy obronie ktoś go popchnął i uderzył się bokiem w ławkę i akurat w jego słabszą nerkę jak miał roczek przeszedł operację przeszczepu moczowodów w obu nerkach.Bok go strasznie bolał nie mógł usiąść więc pojechaliśmy do szpitala zrobili usg ,badało go 2 lekarzy i to wszystko trwało prawie 4 godziny smutny.Wynik wyszedł dobrze więc nas wysłali do domu i kazali obserwować w razie pogorszenia mamy wracać do szpitala.Na razie wszystko jest ok z czego się cieszę wesoły.


  PRZEJDŹ NA FORUM