Rozmowy przy kawie (4)
Dzieki bogu jest słońce i dość ciepło, tego mi bylo trzeba wesoły
Wczoraj, gdy przestalo padać, poszlam popracować choc trochę. Najpierw wyszłam i wrocilam, bo mi bylo zimno, ubrałam gruba podkoszulkę z golfem i polar i było OK, ale poszłam z kilofem wydziubać stary korzeń przemarznietej multiflory obok furtki i okazalo sie, że wiatr jest tak zimny, że nie da sie wytrzymać, no i znowu wróciłam... po CZAPKĘ lol Czapka we wrześniu..? Co prawda to najcieńsza czapka jaką mam, a dokładniej to tzw. buff, czyli wielofunkcyjny "rękaw", cieniutki bawełniany, ale jednak... diabeł
Dziś sie chyba obejdzie bez czapki eh Dobrze, że tak długo spałam, to nawet nie wiem, czy był przymrozek lol



  PRZEJDŹ NA FORUM