Rozmowy przy kawie (4)
Olu, no to wychodzi Ci jak u mnie, zwykłe symulanctwo wesoły A moim zdaniem po prostu przemęczenie...miałam luźniejszy tydzień, nie liczac stresów przedszpitalnych, i czuję się od razu lepiej, nawet ręce chwilowo nie bolą aniołek

oblecieliśmy sprawy miastowe, dwie godziny pękły, a roboty huk, więc zmykam podrzucając Wam tylko drugą kawę aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM