Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :)
Fajna ta biblioteka, ale mnie brutalne życie nauczyło, że czlowiek potrzebuje znacznie mniej (rzeczy, książek, ubrań...) niz zawsze mu sie wydawało... Przechowalnię mam na piętrze, tam trzymam wiekszośc książek i polowe ciuchów, odkąd chodzenie po schodach stało sie problemem, okazało sie, że te rzeczy są mi coraz rzadziej potrzebne lol
Zupełnie spokojnie można większość przeznaczyć np. na cel charytatywny i nie zauważe różnicy, to po co ja to trzymam i po co mi miejsce na szafy, bibliotekę..??


  PRZEJDŹ NA FORUM