Rozmowy przy kawie (4)
Witam po weekendzie wesoły
wszędzie problemy jak czytam..Beacie ogródek pies przekopał,Małgoś ma nogę chorą,Basi temperatura podniosła się w domu i wstała niewyspana oczko a u nas auto wczoraj zostało odholowane z stacji z winy pana obsługujacego stację ponieważ nalał benzynę zamiast ropy.Dziś samochód na chodzie ale po co był ten stres i stracony czas ehh
aa Małgoś to i tak masz niezle bo zwolnienie 2 tygodniowe,noga szybko się zagoi choć na napewno też Cię boli, w piątek moją sąsiadkę nabliższą rodzina przywiozła z Zakopanego, gdzie tydzień temu była z pracy na wycieczce,niestety złamała tam nogę (złamanie otwarte) efekt 15 śrub i blaszka w nodze, pół roku bez chodzenia na tej nodze.Sąsiadka przy tuszy,3 piętro nie macie pojęcia jaki problem był by mogła się dostać do domu.O kulach nie dała rady wejść gdyż była słaba po operacji.Ona sama jest załamana.smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM