Rozmowy przy kawie (4)
U nas wielkie czarne chmury idą, więc z ogrodu pewno nicizmieszany Nic to, szydełko czeka, rece mi się palą do wykonczenia pierwszego bloku z koca, ale dyscyplina pracy nakazuje najpierw postukać trochę w klawiaturę... a jak sobie pomyślę, że ta dyscyplina działa tylko w jedną stronę od wykonawcy do zleceniodawcy, to mnie kusi raz kiedyś odesłać zlecenie miesiąc po terminie, a na wrzaski klienta odpowiadać tak jak on, ze niestety prądu akurat przez miesiąc nie było, ze internet wybuchł, ze przecież musiałam pojechać na urlop albo że wysyłałam i przez miesiąc najwyraźniej szło...taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM