Rozmowy przy kawie (4) |
A u mnie pada i ja się cieszę! ![]() ![]() Ale już tak sucho było, że aż strach. Mój małż wstał dziś lewą nogą i snuje sie po domu z miną obrażonego księciunia. A niech mu tam ... Ja zaraz zakładam kurtkę z kapturem i gumiaki i idę do lasu. Kilka grzybków do obiadu uskrobać. Ale najpierw druga kawusie pochłonę bo tak trochę sennie jest. |