Rozmowy przy kawie (4)
Basiu, a staromodna haczka nie starczy? Ja dwa lata na kolanach pielę, aż odkryłam taką postasiową i zamierzam używać, bo plecy też już nieteges, a przede wszystkim wyrywanie dłońmi mi wyjatkowo nie służy. Ten fiskars wygląda fajnie, ale to do zadbanych ogrodów chyba (czyli w zasadzie do Twojego też), bo jak trzeba z nim osobno do każdego chwasta podchodzić, to np. w moim ogrodzie zycia by nie starczyło...choć nie powiem, jak już bedę mieć naprawdę za dużo pieniędzy, to na tego do mleczy bym się chyba skusiła..


  PRZEJDŹ NA FORUM