Rozmowy przy kawie (3)
Dzień dobry pan zielony Od 4:30 nie śpię.... najpierw mąż szykując się do pracy mnie budził, później kot, a jak już go wypuściłam na dwór, to 'pracuś' usłyszał, że wstałam i wziął się do roboty..... a ja pospać chciałam zmieszany Rumocze okrutnie w łazience, fleksem profile tnie.... no ie da się pospać... Całe szczęście, że już dziś z tej łazienki wyjdzie.....


  PRZEJDŹ NA FORUM