Ilonko, ja robiłam z Karismy i Parisa na razie...kusi mnie Merino, zwłaszcza że promocja jest, ale dopóki nie wykonam skutecznej windykacji, to sobie pomarzyć mogę... Oba bardzo ładnie się piorą, Karismę prałam w pralce na 30 stopni pierwszy raz, potem przez nieuwagę raz na 40 i nic jej nie było. Z Parisa robiłam torebkę dla siostry, którą onegdaj tu pokazywałam, bardzo fajnie się układa i nie rozciąga.
Edit: teraz robię chustę dla siostry z Delighta, fajnie się robi i boskie kolory ma, a co z niej wyjdzie to się okaże jak skończę w okolicach grudnia... |