Dwa w jednym, czyli miejska dżungla
Ja ciągle zapominam się wpisać, ale zagladam do Ciebie co rusz, bo im więcej wykonuję pracy koncepcyjnej w głowie tym bardziej mi się układa wizja ogrodu takiego, jak Twój miejski, jeśli chodzi o ogólne ramy - podgladam więc zachłannie, jak fajnie wpasowujesz w siebie wzajemnie i w całokształt drzewa i krzewy, bo na nich zamierzam skupić się w przyszłym sezonie.

A co do iglaków, mam thujową traumę, która powoli odchodzi w niebyt, jak się naogladam mnogości odmian i gatunków roślin iglastych aniołek Thui mieć na pewno nie będę, bo trauma zbyt silna, ale dojrzewam do sosen, jałowców i takich tam...aniołek

ooo..i widzę, że kalina sztywnolistna ma kwiaty...a bodnańska też już powinna mieć? bo mam taką 2-letnią mizerotę, tzn. rośnie fajnie ale śladu kwiecia na niej nie widzę i zaczynam się niecierpliwić...


  PRZEJDŹ NA FORUM