Rozmowy przy kawie (3)
Marto, dzięki za informacje od Ewy, choć są, jakie są ... wobec takich wieści człowiek stwierdza, że jego doły to są naprawdę małe pikusie płacze

Ja kopać nie poszłam bo a) praca mi zajęła czas aż do niedawna b) śliwki mi załatwiły ręce...przerobiłam 5 kilo i się poddałam, reszta leży namoczona w zlewie, przetrwa albo nie, ale dziś w żaden sposób nie dam rady się nimi zająć smutny

Jako że zbliża się 19, to już może czas na kakao? Ja bym wypiła i wpełzła do łóżka najchętniej, ale dziewczęta nie podzielają mojej chęci do zaszycia się w wyrku...


  PRZEJDŹ NA FORUM