Rozmowy przy kawie (3)
Pogoda zła nie była. Niebo zachmurzone, ale ciepło. Były momenty, że nawet z krótkim rękawem można było chodzić. Rano w sobotę nieco dżdżyło, ale szybko przeszło. A w niedzielę rano chwilę padało, jak byliœmy w pałacu Cecilienhof, ale potem przeszło i było ok. A zdjęcia jeszcze w aparacie. Wróciłam 6 godzin temu. Przez te niemal 3 dni mało spałam i mam mega fazę poruszony


  PRZEJD NA FORUM